Spot reklamujący produkty marki Serenada

12.04.2010

Cała kampania będzie trwała od 5 kwietnia do 9 maja. Oprócz kampanii w telewizji zostały przygotowane działania w Internecie, co również jest mocno widoczne od świąt wielkanocnych.

Najnowszy film reklamowy Serenady powstał w studiu „Se-Ma-For” w Łodzi. Do jego powstania wykorzystano metodę animacji poklatkowej. W ten sam sposób łódzcy animatorzy stworzyli film „Piotruś i wilk”, nagrodzony w 2007 roku Oscarem w kategorii „Najlepszy Krótkometrażowy Film Animowany”.

Animacji poklatkowej użyto, by przywołać ducha ręcznej pracy i nadać animacji bardziej ludzkiego wymiaru. Ten rodzaj animacji jest „swojski”, pełen charakterystycznej gracji, o ile nad ruchem lalek pracują świetni animatorzy. W przypadku sera żółtego proces produkcji również wymaga czasu i mozolnej pracy ludzi, dlatego ucieczka w „manufakturę" bardzo pasowała do cech, jakie warto podkreślić w samym produkcie. Tak też jest z animacją poklatkową – potrzebuje ona czasu. Najpierw tworzy się bardzo szczegółowe lalki, które w rękach wybitnego animatora stają się prawdziwymi aktorami. Pracę na planie zdjęciowym nadzoruje reżyser. Oprócz niego w produkcji biorą udział scenografowie, oświetleniowcy, animatorzy. 

Ten rodzaj produkcji należy do klasycznych, lecz jednocześnie najbardziej pracochłonnych form animacji. Powstanie każdej klatki wymaga wcześniejszej zmiany pozycji lub kształtu uwiecznianych obiektów. Prace przy reklamie dla Spomleku trwały 10 tygodni. Na trzydziestosekundowy spot złożyło się 750 pojedynczych zdjęć.